Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Gimnazja: odmaszerować ?
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ][ 5 ][ 6 ][ 7 ]
AnJa12-11-2015 17:35:54   [#251]

Zdaniem PM karcianki to  obowiązeki biurokratyczne dla nauczyciela - sprawozdawczość.

Innych cech karcianek nie ma/nie zna.

Nauczyciel w szkole zmuszany jest generowania dokumentacji- dyrektor jedynie ją - chyba użyto słowa: kompiluje.

Ala12-11-2015 18:15:32   [#252]

Nic tylko pogratulować :(

Gaba12-11-2015 18:57:27   [#253]

.

izael12-11-2015 19:18:38   [#254]

hmm

milczenie też jest jakimś komunikatem

zniechęcenie mnie ogarnia

 

 

Maja1912-11-2015 19:24:34   [#255]

Przyłączacie się do akcji "Ratujmy Gimnazja" ?

Razem mamy szansę aby nasz głos obywatelski się liczył!

http://gim24torun.cba.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=617&Itemid=112


post został zmieniony: 12-11-2015 19:24:52
MariolaT12-11-2015 20:30:12   [#256]

My już się przyłączyliśmy. Choć nasza nadzieja, że to coś zmieni - niewielka, ale uczniowie nas do tego mobilizują i ich rodzice (tak, tak rodzice! choć podobno - jak słychać w mediach- rodzice chcą likwidacji gimnazjów).  I naszła nas taka refleksja: skoro gimnazja są takie złe, jak zrozumieć to , co mówią nasi uczniowie i absolwenci? Pierwszoklasiści po dwóch miesiącach nauki zapytani, czy chcieliby wrócić do szkół podstawowych jak jeden mąż odpowiadają" Nigdy w życiu". Absolwenci, którzy licznie nas odwiedzili w połowie października, zapytani, czy wróciliby do gimnazjum odpowiedzieli zgodnie: "Nawet dzisiaj"....

Gaba12-11-2015 21:18:22   [#257]

nasi też...

Jedno mi się nie podoba w tej akcji to nazwa - mam uczulenie na: Ratujmy...

 

eny12-11-2015 21:49:52   [#258]

Mariola T mnie interesuje dlaczego nie chcieli by wrócić do podstawówki i tak chętnie chcieli by wrócić do gimnazjum. Oświeć mnie bo ja ponadgimnazjalna. Nasi uczniowie głoszą, że chętnie wyrwali się z gimnazjum... ale akcentują problemy natury wychowawczej.

 

A propos karcianek to czytałam wypowiedź panie minister in spe jakoby zamierzała je zlikwidować. Czas pokaże co zrobi...

Maja1912-11-2015 21:56:42   [#259]

to świadczy tylko o tym, że dzieciaki dojrzewają i chcą być jak najszybciej dorosłe. Nie lubią się cofać ;) Im dalej w edukacji tym większa przecież niezależność, a o to im przecież chodzi :)))

 


post został zmieniony: 12-11-2015 21:59:45
MariolaT12-11-2015 22:20:57   [#260]

eny ,też się nad tym zastanawialiśmy (zwłaszcza - dlaczego chcą wrócić). Może dlatego, że jesteśmy stosunkowo małym (250 uczniów) wiejskim gimnazjum  i uczniowie nie są dla nas anonimowi, no i nie ma u nas jakiś większych problemów wychowawczych (naprawdę!). Mamy niezbyt liczne klasy - 18-22 uczniów, a potem idą do dużo większych szkół ponadgimnazajanych , gdzie uczą się w  34-35 -osobowych klasach. To jednak znacząca różnica. Kilka lat temu absolwent (wtedy będący w klasie maturalnej) powiedział do mnie: "W tej szkole byliśmy prawie jak rodzina, wszyscy się znaliśmy i czuliśmy, że nauczycielom na nas zależy jak na własnych dzieciach". To były chyba najpiękniejsze słowa , jakie usłyszałam od ucznia. 

AsiaJ13-11-2015 14:37:21   [#261]

http://www.polskieradio.pl/9/299/Artykul/1544053,Przyszla-minister-edukacji-narodowej-beda-szerokie-konsultacje-spoleczne-ws-likwidacji-gimnazjow

 

war0613-11-2015 14:42:58   [#262]

A ja chcę 4  letniego liceum.

AsiaJ13-11-2015 14:46:14   [#263]

"będą szerokie konsultacje"...

izael13-11-2015 15:10:44   [#264]

chyba na papierze A3 w układzie poziomym

można tez na flipcharcie, ale nie ma co przesadzać chyba

...

AsiaJ13-11-2015 15:21:24   [#265]

idąc z duchem czasu, to może google docs i tu bez ograniczeń oraz wiadomo, kto ewentualnie komentarz zamieszcza

MariolaT13-11-2015 15:29:27   [#266]

do 261 , Hmm... "W styczniu ogłosimy cały harmonogram konsultacji ws. gimnazjów i termin rozpoczęcia ich wygaszania" - czyli będą konsultacje a ich wynik jest już z góry znany. 

dota c13-11-2015 16:48:52   [#267]

Nie, Mariolu. Chodzi o termin rozpoczęcia wygaszania konsultacji ;-)

MariolaT13-11-2015 19:02:28   [#268]

No to zupełnie inna sprawa ;) Uspokoiłaś mnie...

Gusia13-11-2015 19:41:49   [#269]

długo się zastanawiałam czy to napisać, ale co tam...

jestem odpowiedzialna za każde słowo 

Gabaaaaa... u nas hasło Ratujmy konie- zbierajmy makulaturę...

zastanawiam się, czy kiedyś się to ustatkuje... czy zawsze przy zmianie rządu będzie "zmiana na lepsze"

jako jeszcze "nienauczyciel",  siostra pierwszej gimnazjalistki (86) byłam przeciw gimnazjom...  u nas było jakoś normalnie 8 lat, potem wstępny egzamin (pierwszy!!!) nikt nie liczył średniej, punktów.... byłam średnią uczennicą (nie mającą świadectwa z paskiem) a dostałam się do liceum, do którego nie dostały się "pasiaki" dlaczego? 

potem matura - w przyjaznym środowisku... żadne prezentacje abc itd... nie było łatwo, ale nauczyciel wiedział co umiesz! stres mógł przeszkodzić, ale jak zależało uczniowi to nauczyciel - też człowiek! (za rok moja córka ma egzamin maturalny i co? jestem przerażona, ona X2 :((( ŁZY, STRACH, BRAK WIARY

Do czego zmierzamy???

tak na marginesie

Jak dla mnie - sprawdziany dla klas III - beznadziejne i bezpodstawne - to są kapitalne dzieciaki, z którymi fajnie się pracuje bez takich sprawdzianów, które pokazują, że ten podatny na stres wypadnie gorzej....

na co dzień pracuję z uczniami IV-VI i widzę jak niektórzy myślą nieszablonowo.... to ja muszę się napracować by im sprostać i wiem, że oni nie dadzą rady na testach... 
VI klasa - po co... po to by pokazać która szkoła jest be??? 
 kurde jestem nauczycielem i chcę nim być :)

Dziś wspominałam w klasie VI (sytuację sprzed 3 lat)... zajęcia komputerowe- temat -  WAkacje - dzieciaki klasy 3 rysują, a jeden nie.... bo on nie wie gdzie pojedzie,... To ja mu na to - narysuj morze (bo najłatwiej) - odpowiedz - to pani nigdy na morzem nie była kurde??? no mówię, że nie.... i narysował, dla mnie :))) dziś na lekcji ZT się z tego śmiał :)))) i rzekł - ale mam nadzieję, że przed ten czas była pani na morzem

i to jest super... i mam gdzieś te wszystkie zmiany... zawsze będę nauczycielem, bo tego chcę!!

Dodam jeszcze, że mam laureatów konkursów regionalnych, wojewódzkich i ogólnopolskich.... a co :)))

 


post został zmieniony: 13-11-2015 19:44:55
Natka13-11-2015 20:19:36   [#270]

u nas dzisiaj związki zawodowe przeprowadzały ankietę w gimnazjum odnośnie "wygaszania"

jedno z pytań dotyczyło ewentualnego, przyszłego zatrudnienia:

"Czy znajdzie Pan/Pani zatrudnienie w szkole podstawowej lub średniej"

TAK       NIE"

A skąd niby dzisiaj mają to wiedzieć, no chyba że są jasnowidzami ...

Gusia13-11-2015 20:24:07   [#271]

sie mi wymazało jakoś (ale lapek mi szwankuje) kiedyś byłam przeciwna... ale dziś... jak to już jest to po co niszczyć??? Nie lepiej zbudować coś mocniejszego na fundamentaach...  ulepszyć, wspierać...


post został zmieniony: 13-11-2015 20:25:43
Natka13-11-2015 20:26:39   [#272]

Gusia, my też przeciwni - jam sp

ale te pytania ... jakoś oderwane od rzeczywistości


post został zmieniony: 13-11-2015 20:27:34
dota c13-11-2015 20:28:39   [#273]

Natka, pisz jasniej :)

Przeciwni gimnazjom czy przeciwni wyciszaniu/wygasaniu/wy...... ?


post został zmieniony: 13-11-2015 20:29:01
Gusia13-11-2015 20:33:01   [#274]

Natka, bo inni chcą naprawiać świat (swoją miarą)  nie pytając (nauczycieli), czy chcą... kurde, bo tak naprawdę to nauczyciele gimnazjum, wiedzą... ale kto ich o to pyta?????

Natka13-11-2015 20:35:36   [#275]

przeciw zamykaniu/wygaszaniu  - moja druga połowa mówiła, że dzisiaj takie cuś wypełniali w gimnazju

na pytanie, czy po zamknięciu/wygaszeniu znajdzie pracę nie odpowiedział - bo nie wie, czy TAK, czy NIE

gdyby doszło do najgorszego scenariusza, nie wszyscy u nas dostaną pracę


post został zmieniony: 13-11-2015 20:36:25
Gaba15-11-2015 22:59:04   [#276]

http://eid.edu.pl/blog/wpis,likwidacja_gimnazjow_to_pomysl_archaiczny_i_szkodliwy_dla_edukacji,1891.html 

olaszyma27-11-2015 13:27:32   [#277]

Bardzo dobry artkuł. Ciekawe co na niego P.Minister.

A ja 21 listopada dostałam sztandar dla mojego gimnazjum. Co z nim zrobię jak nas zlikwidują to nie wiem ale na razie jesteśmy wszyscy dumni że nasza szkolna tradycja i ceremoniał są już kompletne a my jesteśmy jego twórcami. Smutno mi tylko, że dla jakieś nieuchwytnej idei ktoś chce wrzucić do kosza 16 lat pracy i 1542 ludzkie historie (tylu mamy absolwentów)

ergo03-12-2015 09:25:28   [#278]

http://www.petycjeonline.com/ratujmygimnazja

 

JarTul03-12-2015 19:25:38   [#279]

Przyłączam się, ale wiem, że to nic nie da.
Nigdy nie sądziłem, że to napiszę, ale tylko działania w stylu górniczych związków zawodowych albo samoobrony w naszym kraju przemawiają do reprezentantów narodu/ (sic!)/władzy.
Akceptujemy niedoinwestowanie oświaty, marne zarobki, oddaliśmy przywileje emerytalne, oddamy i gimnazja.
Zbyt świadomi?
Nie wyjdziemy blokować ulice, nie pojedziemy do Warszawy blokować, okupować, palić opony itp.
Pozwolimy bez większego "ale", bez mrugnięcia okiem pozbawić pracy 30-40 tys. koleżanek i kolegów, zniweczyć szesnastoletni trud pewnie ze 200-300 tysięcy ludzi tworzenia gimnazjów, pozwolimy wyrzucić w błoto miliardy złotych.
Zbyt świadomi? Zbyt podzieleni? Zbyt samolubni? Zbyt zastraszeni?
???

Wertykal03-12-2015 23:24:33   [#280]

Zbyt

Wertykal03-12-2015 23:35:02   [#281]

Coś mi się przypomniało (starej daty facet jestem):

Słowa nasze, nawet co ważniejsze słowo
ściera się w użyciu, jak ubiór, co sparciał.
Chcę, by zajaśniało na nowo
najdostojniejsze ze słów - partia.
Jednostka! Co komu po niej?!
Jednostki głosik cieńszy od pisku.
Do kogo dojdzie? - ledwie do żony!
I to, jeżeli pochyli się blisko.
Partia - to głosów jeden poryw -
zbity z bezliku cichych i cienkich,
pękają od nich wrogów zapory,
jak w huku armat w uszach bębenki.
Źle człowiekowi, kiedy sam jest.
Biada samemu, nic nie zwojuje -
byle dryblas w pól go przełamie,
i nawet słabsi, ale we dwoje.
A gdy się w partię zejdziemy w walce -
to padnij, wrogu, leż i pamiętaj.
Partia - to ręka milionopalca,
w jedną miażdżącą pięść zaciśnięta.
Jednostka - zerem, jednostka - bzdurą,
sama - nie ruszy pięciocalowej kłody,
choćby i wielką była figurą,
cóż dopiero podnieść dom pięciopiętrowy.
Partia - to barki milionów ludzi
ciasno do siebie przypartych -
podźwigniem gmachy, do nieba podrzucim,
napiąwszy mięśnie i oddech w partii.
Partia - to stos pacierzowy klasy robotniczej.
Partia - to nieśmiertelność naszej sprawy.
Partia - to jedno, co mnie nie zdradzi.
Dziś jam subiektem, a jutro ścieram cesarstwa z mapy.
Mózg klasy, sprawa klasy, siła klasy, chluba klasy -
oto czym jest partia.
Partia i ... - bliźnięta-bracia -
kogo bardziej matka-historia ceni?
Mówimy - ..., a w domyśle -partia,
mówimy - partia, a w domyśle - ...
(...)
Już czas. O ... zaczynam poemat.
Nie dlatego, że ból nasz zmalał,
czas, bo dziś już ogarnąć możemy
wielkość gryzącego nas żalu.
Czasie! Hasła ...: znowu rozwichrzaj!
Czy w łez mamy tonąć bajorze?
Lenin i dziś od wszystkich żywych żywszy.
Nasza wiedza, siła i oręż.

Włodzimierz Majakowski - Lenin, 1924
ametyst197304-12-2015 09:03:48   [#282]

#279-280 Nie rozumie  ZBYT... możne to najwyższy czas, żeby ruszyć własne "4litery" i zacząć działać a nie tylko narzekać, że nie damy rady.   MOŻNE STRAJK WSZYSTKICH GIMNAZJÓW - musi być sposób na głupotę.

Wertykal04-12-2015 10:22:20   [#283]

Z komunikatu MEN (https://men.gov.pl/ministerstwo/informacje/minister-edukacji-spotkala-sie-z-kolejna-grupa-przedstawicieli-oswiatowych-zwiazkow-zawodowych.html:)

Anna Zalewska zapewniła, że planowane zmiany w edukacji będą szeroko opiniowane. – Nie podejmiemy żadnej decyzji bez skonsultowania jej z nauczycielami. To będzie rzeczywisty dialog – powiedziała minister edukacji.

Szefowa MEN zapowiedziała, że wkrótce przedstawi projekt nowelizacji ustawy o systemie oświaty dotyczący podwyższenia wieku obowiązku szkolnego do siedmiu lat. Poinformowała też, że od 1 września 2016 r. będą zlikwidowane tzw. godziny karciane. Zadeklarowała, że obecni piątoklasiści nie będą przystępowali do sprawdzianu szóstoklasisty. Sprawdzian w kwietniu 2016 r. będzie ostatnim. Rezygnacja z niego to pierwszy krok na drodze do wygaszania gimnazjów. Zadeklarowała, że w styczniu przedstawi harmonogram działań odnośnie gimnazjów.

To w końcu będą te zmiany konsultowane, czy to tylko pic na wodę?

Bo wygląda na to, że bez względu na jakiekolwiek konsultacje Pani Minister już postanowiła:

- podwyższyć wiek obowiązku szkolnego do siedmiu lat,
- zlikwidować godziny karciane,
- zrezygnować ze sprawdzianu szóstoklasisty,
- „wygasić” gimnazja.

W styczniu (czyli za 26-56 dni) otrzymamy harmonogram.

Zaiste dziwna logika, a w zasadzie jej brak…

Dziwne konsultacje, a w zasadzie ich brak...

 

 

Stefan Ruta04-12-2015 11:05:16   [#284]

ostatnie dni pokazały, że konsultacje będą szerokie i głębokie a głos gimnazjów będzie zbędny "bo nie możemy być sędzią w swojej sprawie"

ala4404-12-2015 11:54:52   [#285]

A może pani minister nie wie jak od środka wyglądają gimnazja, może opiera się tylko na doniesieniach medialnych bo pracowała w liceum? 

Może powinniśmy zaprosić panią minister do naszych gimnazjów i pokazać jak działają, jaka jest wypracowana tradycja, jakie są projekty,  osiągnięcia, jak zachowują się i co myślą uczniowie. Skoro można jeździć tam gdzie jest źle i interweniować  (Warszawa) to może warto przyjechać tam, gdzie jest dobrze. Tych miejsc  jest zdecydowanie więcej. Byłaby to świetna okazja dla pani minister  do spotkania z różnymi środowiskami i czas na  te obiecane konsultacje (oczywiście bez blasku  fleszy) 

AnJa04-12-2015 12:04:26   [#286]

Pracowałem w liceum do 2010. Co oznacza, ze nie wiem jak wygląda dzisiaj liceum. Owszem- żeby przypomnieć potrzebowałbym nieco mniej czasu niż w przypadku np. przedszkola, które musiałbym poznawać od zera.

PM pracowała w liceum do bodajże 2006.

Nassssy04-12-2015 12:50:14   [#287]

To wyjaśnia stan jej wiedzy o edukacji.

Ala04-12-2015 12:51:32   [#288]

a szkołę podstawową 8-klasową skończyła ponad 40 lat temu :(

Danusia04-12-2015 13:31:26   [#289]

Bardzo mi się podoba pomysł ali44 (#285).

Może oprócz petycji, listów otwartych itd. "zasypać" Panią Minister zaproszeniami do gimnazjów? 

AnJa04-12-2015 15:49:30   [#290]

Raczej: zaproszeniami do wygaszenia konfliktu, najlepiej miedzy durnowatym dyrkiem a tzw. spolecznością.

MEN przyjedzie ciupasem- a tu ZONK.

Idylla znaczy.

Nassssy04-12-2015 19:05:31   [#291]

W idylle to nie uwierzy. W końcu była profesorką to wie co się tam w tych wszystkich nieważnych szkółkach dzieje (tylko się bawią i nawet tabliczki mnożenia porządnie nie uczą). A jakby się nawet i działo, to i tak nieistotne, przecież prawdziwe nauczanie to jest tylko w liceach i na uniwersytetach. :(

dota c05-12-2015 01:43:16   [#292]

Tak sobie nagle pomyślałam, że może nasza PM, to po prostu "kobietaniezwykła"?

To by wyjasniało, dlaczego rzuciła szkołę i dlaczego.... jej... nie... lubi... (?)

sońka07-12-2015 19:08:36   [#293]

http://wpolityce.pl/polityka/274291-przedstawiciel-men-podczas-debaty-co-dalej-z-gimnazjami-postulat-likwidacji-gimnazjow-wynika-z-diagnozy-liceow-ogolnoksztalcacych

http://wyborcza.pl/1,75478,19307985,o-gimnazjach-dopiero-w-styczniu.html

 

http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/9153799,gimnazjalisci-protestuja-nie-chca-reformy-szkolnictwa,id,t.html

 

ala4407-12-2015 19:40:32   [#294]

Może mi ktoś wyjaśni tak na chłopski  rozum stwierdzenie, że gimnazja należy zlikwidować bo licea sobie nie radzą?

Wydaje mi się to wyjątkowo kiepskim argumentem. Po pierwsze nie wszyscy gimnazjaliści idą do liceum (ciągle zapominamy o technikach i szkołach zawodowych, które też  kształcą naszą młodzież), po drugie powinniśmy się przyjrzeć jakich uczniów przyjmują osławione licea - z kiepskimi wynikami egzaminacyjnymi i ocenami na świadectwie. Trudno potem wymagać, aby oni świetnie zdawali maturę i szli na elitarne kierunki studiów. Tacy uczniowie nabijają kasę prywatnych studiów o różnym poziomie kształcenia. W końcu po trzecie - może wystarczy wprowadzić czteroletnie licea bez likwidacji gimnazjów i zobaczmy za jakieś 5 lat jakie będą tego efekty.

Można poironizować i stwierdzić zlikwidujmy podstawówki  bo do gimnazjum przychodzą uczniowie, którzy sobie w nich nie radzą, a co..... :)

 

ola 1307-12-2015 19:43:48   [#295]

W ten sam sposób trzeba uzasadniać likwidację LO, bo młodzież na studiach sobie nie radzi.

Dlatego jedyną przyszłość ma przedszkole i podstawówka, no i gimnazjum. :-)

Gaba07-12-2015 19:58:17   [#296]

ponieważ za studenta płaci się jak za pogłówne, należy przyjąć wszystkich, by mieć pieniądze - głupiego, mądrego, pisatego i niekumatego. Część odpadnie, część przejdzie. By zostało więcej, to zamiast podnieść jakość kształcenia, to się robi rewolucję od tyłu. 

 

Argument o likwidacji gimnazjów, by zreformować liceum przypomina mi podejście takie, by naprawić nogę, obrywa się rękę. Widać, że autorami są zawieszenie od lat gdzieś nauczyciele akademiccy.

Magdalena Szczypińska08-12-2015 23:17:37   [#297]

Jeśli licea muszą być czteroletnie, to może skrócić szkołę podstawową ? 

Dlaczego do gimnazjum nie można posłać dziecka dwunastoletniego ?

Może ta myśl przewijała się już na forum, ale nie napotkałam. 

Mimo obietnic PM, że nauczyciele gimnazjum nie zostaną bez pracy, mam poczucie krzywdy - po 16 latach pracy w gimnazjum mam liczyć na to, że znajdą się godziny w podstawówce ! Mogłam tam zostać w 1999 roku i teraz nie musiałabym się obawiać, że 8 lat przed emeryturą  nie znajdę zatrudnienia.

Gaba09-12-2015 06:00:57   [#298]

Do lekceważenia i pogardy dla mojej pracy (a zwłaszcza efektów), dołączam zwykły brak elementarnej wiedzy nt. procesów.

Do gimnazjum poszłam dobrowolnie, gdyż widziałam szansę na swój rozwój.

Jestem realistką - nikt nie zatrudni mnie na 5 lat przed emeryturą.

slos09-12-2015 07:05:10   [#299]

Najważniejsze - nie dać się skłócić. Nieistotne, czy to SP, LO, czy G oraz OP, które finansowo, organizacyjne w wielu wypadkach nie dadzą rady. Problem bowiem dotyczy całego wciąż budowanego systemu, a właściwie - jego bezrefleksyjnego zburzenia. To sprawa całego środowiska, które powinno być solidarne, Dla niektórych struktur białkowych zasada "dziel i rządź" nadal jest podstawowym sposobem zarządzania. Zatem nie dajmy się wmanewrować w postpezetperowską politykę i mówmy jednym głosem: nie - dla likwidacji gimnazjów. Wciąż optymistycznie naiwny, wierzę, że się uda się to zrobić. Dla rządu zadanie - to nowe UOSO i Ustawa o zawodzie nauczyciela. 

izael09-12-2015 07:51:53   [#300]

Lubię to:-) 

 

 

strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ][ 5 ][ 6 ][ 7 ]